wtorek, 24 lutego 2009

Kupa :P

Do dziś dnia pamiętam jak pierwszy raz miałem styczność z pozycjonowaniem stron - było to jakieś 3 lata temu, kiedy to mój zajebisty szef kazał mi codziennie kilkadziesiąt razy wchodzić na stronę, bo wtedy będzie wyżej w wyszukiwarce. Nie znałem się i wchodziłem. Później kazał mi dodawać stronę do katalogów - robiłem to źle, ale szef był zadowolony, bo strona z miejsca 58 awansowała na 54 :P HEh, cały mój staż był zresztą mocno zabawny - ale to jest temat na jakiś inny blogowy poranek, bowiem dziś tak mnie brzuch napier...ala, że mam ochotę wszystkich zabić. Myślałem, że zaparcia to schorzenie typowo kobiece, przepraszam za dosadność ale niemożność wysrania sięjest okropne. I pewnie wiele osób teraz puka się w czoło i mówi - spoko, ale po co to piszesz, a no po to, bo mnie szlag trafia i robie wszystkim przyjemnosc, bo ci ktorzy mnie czytaja wstaja rano i bach, wszystko ladnie, suepr poczatek dnia :) Wiec nie pitolic mi tutaj o tym, ze ktos nie ma humoru bo musi rano ruszyc dupe do pracy - wstawac , do kibla i sie cieszyc, ze mozna zrobic to co powinno sie moc zrobic :)